Pierwszy dzień za nami!! :)
Ufff....intensywny dzień, ale i radosny. Właśnie jesteśmy po relacji z placu budowy. Trochę nam smutno, ze nie możemy być na miejscu i cieszyć swoje oczy powstającym domkiem. Oboje obecnie jesteśmy za granicą w wiadomym celu. Nad ekipą budowlaną czuwa dzielnie tata, który obiecał każdego dnia przesyłać zdjęcia, którymi się z Wami dzielimy! :-)
Dziś udało nam sie zrobić na prawdę dużo. Ekipa odwaliła kawał dobrej roboty i jesteśmy zaskoczeni efektem. Jak pisałam rano, dziś miało być zrobione odwodnienie i zebrana wierzchniówka, tymczasem mamy już...zalaną połowę ławic!! :) jutro dalsza część...! trzymajcie kciuki!
Początek prac. Było niestety dosyć mokro...ale poradzili sobie :) brawo!
Wykopy i odwodnienie gotowe.
Nasz salon! :) hurrra!