Kiedyś często pisałam na blogu...potem pojawiły się dzieci i czas jakoś tak się skurczył. Dziś, siedząc w salonie swoich antonówek z sentymentem zajrzałam na bloga. Pomyślałam, że dodam kilka zdjęć naszego wykończonego i zamieszkałego już domku.
Witam w Nowym Roku, zyczac tym samym pomyślności i pomyślności na budowie :)
Dla nas 2015 r rozpoczął się świetnie, pan stolarz któremu zlecilismy konstrukcje wiatrołapu zadzwonił z informacja ze jest gotowy, no i...od wczoraj mamy go zamontowanego.:):)
Ciesze się niesamowicie. Załuje jedynie,ze mozemy go ogladac tylko na zdjeciach. Nie byliśmy na święta w Pl ze wzgledu na naszego dwumiesiecznego dzidziusia, z ktorym nie chcielismy wyruszac w tak długą podróż....
Z postepów budowlanych dodam jeszcze, ze Tata w wolnych chwilach pieczałowicie układa plytki w piwnicy i w pralni za co bardzo jestesmy mu wdzieczni.
poniżej nasz nowy nabytek
U nas na budowie przestój. Zbieramy środki na kuchnię. Chcielibyśmy zamówić w okolicy Wielkiejnocy, kiedy to będziemy w PL. a w wakacje zamontować. Jako, że wczoraj były delikatne prace kosmetyczne, dostałam dziś sporą porcję zdjątek :)
Dzielę się z Wami!