poniedziałek
Data dodania: 2011-06-13
Mąż dziś o piątej rano zadzwonił do mnie z budowy i powiedział, że dobrze, że mnie tam nie ma bo byłabym załamana. podobno wszystko wygląda jak dziura po meteorycie :) ale co tam, i tak się cieszę! Czekam na jego wieczorny powrót i zdjecia. No i na relację z placu budowy!